Pierwsze poważne pakowanie na motocykl
Poradnik początkującego,  Turystyka motocyklowa

W jaki sposób przymocować bagaż do motocykla

Tekst już prawie historyczny ale chyba ciągle aktualny. Kierowany jest do początkujących turystów motocyklowych. Piszę go na podstawie własnych doświadczeń zdobytych na Junaku 125RS w 2016 roku. Wtedy właśnie rozpoczynałem swoją przygodę z motocyklami i borykałem się z zamocowaniem jakiejkolwiek torby do motocykla bo profesjonalnych, motocyklowych kufrów oczywiście nie miałem.

Do tego celu potrzebne będą linki elastyczne i kawałek sztywnej i mocnej linki zwykłej – do kupienia za kilka(naście?) zł od metra, w każdym markecie budowlanym. Zaznaczam, ze nie może to być przypadkowy sznurek znaleziony gdzieś w szopie. Nie chcesz przecież aby w czasie jazdy taki sznurek się zerwał a bagaż zaczął spadać…? Oto przykłady, tak to wygląda:

Skoro masz powyższe i motocykl to jesteś w stanie zainstalować na motocyklu w zasadzie każdy bagaż.

  1. Trzeba w tylnej części motocykla zainstalować linkę sztywną. W moim przypadku wyglądało to następująco:

Tutaj oczywiście wymagana będzie minimalna inicjatywa twórcza z Twojej strony bo nie wiem jak w Twoim motocyklu wygląda konstrukcja. Po prostu z prawej jak i z lewej strony ta linka powinna być kilkukrotnie owinięta wokół jakiegoś mocnego elementu, najlepiej konstrukcyjnego albo tak jak w moim przypadku: wokół uchwytów dla pasażera. W efekcie końcowym linka powinna być delikatnie luźna. Ale delikatnie.

Kolejny krok to przymiarka bagażu. Skoro nie masz kufrów to zostaje zamocowanie go na miejscu dla pasażera. Za dużego wyboru tam nie ma więc zostaje spiąć to wszystko linkami elastycznymi tak jak na zdjęciach poniżej. Warto linki poprowadzić poprzez jakieś otwory w bagażu, np. rączki, uchwyty itp. To na wypadek gdyby mocowanie okazało się zbyt luźne i bagaż w czasie jazdy zaczął się przesuwać. Aczkolwiek jeździłem tak wielokrotnie i moim zdaniem wystarczy linkami elastycznymi jak najmocniej złapać i w zasadzie nie ma możliwości aby bagaż się poruszał. Poniżej przykład z użyciem torby Oxford:

Jak widzisz nie jest to nic skomplikowanego. Sposób jest bardzo prosty i można go zastosować chyba w każdym motocyklu. W zasadzie ma on tylko same plusy: jest śmiesznie tani, prosty i jest skuteczny a do tego w żaden sposób nie niszczy motocykla. A czy to jest ładne… to już kwestia gustu. Moim zdaniem nie jest ładne ale to jest rozwiązanie awaryjne “na szybko”. Nie każdego bowiem stać na zakup kufrów ze stelażami zaraz po zakupie motocykla. A przecież jeździć się chce, zwłaszcza jeśli znajomi zapraszają na weekend! Skoro wybór jest taki: motocykl albo pieniądze na paliwo to odpowiedź nasuwa się sama. Jest to w każdym razie jakaś alternatywa dla kufrów.

Inna sprawa, że posiadając już kufry może okazać się, że miejsca w nich jest za mało. Trzeba coś umieścić na kufrach. Jeśli na kufrach masz “oczka” na przytwierdzenie czegokolwiek ale jest ich za mało lub nie chcesz ich zarysować metalowymi haczykami, to możesz zastosować właśnie linki: sztywne i elastyczne. niczego nie zniszczysz i wszystko będzie się dobrze trzymać. Kolejne zastosowanie takiego rozwiązania to sytuacja, w której masz linki elastyczne ale są one zbyt krótkie. Dołożenie między uchwyt w motocyklu a haczyki linki sztywnej pomoże dodać nieco długości.

Na koniec pamiętaj, ze jeśli później zdejmiesz bagaż to nie zapomnij zdjąć również linek. Nie chcesz chyba żeby w czasie jazdy to się porozwijało i wkręciło w koło…?

Czekam na Wasze komentarze, jak Wy radzicie sobie z mocowaniem bagaży do motocykla.

Translate »